Kilka prostych sposobów, aby zacząć żyć w zgodzie ze sobą. "Warto wyjść z oceny negatywnej"

Praca nad sobą jest procesem samorozwoju, w którym dążymy do lepszego zrozumienia siebie, doskonalenia umiejętności, czy rozwijania pozytywnych cech. Istotne jest świadome zaangażowanie w kontekście fizycznym, emocjonalnym, intelektualnym oraz duchowym. Jak tworzyć dobre nawyki i mówić do siebie? Asia Pyrek, znana też jako „Mariposa” zajmująca się coachingiem szczęścia, podzieliła się z nami swoimi cennymi radami.

Czasem proste czynności mogą przybliżyć nas do szczęścia i samorozwoju
Czasem proste czynności mogą przybliżyć nas do szczęścia i samorozwoju@ridomateriał zewnętrzny

Asia jest polską Tancerką Słońca, zaadoptowaną przez Indian z kanadyjskiego plemienia Czarne Stopy. Od rdzennych mieszkańców Ameryki uczyła się, czym według ich tradycji jest kobiecość. Dodatkowo jest muzykiem, mówczynią motywacji, trenerką rozwoju osobistego i coachem szczęścia. Na Kubie, gdy śpiewa, mówią na nią Mariposa, czyli motyl. Przez Indian nazywana jest Many Color Woman, czyli Kobietą Wielu Kolorów. W rozmowie z Interią porusza tematykę szczęścia i nawyków.

Kluczowe pytania, które pozwalają nam zajrzeć w głąb siebie

Asia wyjaśnia, że jej zdaniem zaczynając pracę nad sobą, warto rozpocząć od przyjrzenia się sobie. Podpowiada, aby zadawać sobie pytania, które pozwolą poznać lepiej nas samych.

  • Jak się czuję?
  • Co o sobie myślę?
  • Co myślę o świecie?
  • Co myślę o partnerze i o mężczyznach?
  • Co myślę o swojej pracy, którą wykonuję.

Asia dodaje, że bardzo ważne jest to, czy słyszymy własne myśli, gdyż to właśnie one przekładają się na nasze realne życie. Sposób myślenia może wpływać na zdrowie, relacje, obfitość i spełnienie pod wieloma względami.

Ja swoją energią i przekonaniami wpływam na siebie, na otoczenie.

Uważa, że negatywne myśli, takie jak „znowu nie dałam rady” lub „nic mi nie wychodzi”, będą nas demotywować. Wpływają na nasze samopoczucie i samoocenę. Dodaje, że jeśli chcemy poukładać swoje życie, to uczciwie musimy zajrzeć w głąb siebie.

Co negatywnie na nas wpływa?

Asia wyjaśnia, że w następnym kroku, warto dostrzec to, co nas sabotuje. Kluczowe znaczenie ma sposób naszego myślenia. Jeśli przekazujemy sobie negatywne informacje, to tak też będzie się działo. Dla przykładu, jeśli wciąż opisujemy siebie, jako osobę grubą, to trudno będzie nam to zmienić. Trudno będzie nam schudnąć, jeśli wątpimy w siebie i swoje możliwości. Zmiana świadomości rozpoczyna się od tego, co do siebie mówimy. Kontynuując ten przykład, dla odmiany, zamiast kierować do siebie takie słowa jak: „jestem gruba”, można zastąpić to słowami „wyszczuplałam, wyglądam coraz lepiej”.

Asia doradza jednak, aby na samym początku zacząć od jednego problemu, gdyż są to mechanizmy, które mogą być w nas zakorzenione od dłuższego czasu. Istotą jest dostrzeżenie tego, co sprawia, że nie czujemy się dobrze ze sobą lub światem i wprowadzenie nawyku dobrego myślenia.

Wyjaśnia, że projektowanie swojej rzeczywistości, nie jest niczym ryzykowany. Zawsze i w każdym momencie możemy spróbować inaczej spojrzeć na świat. Uważa, że pozytywne oraz negatywne przekonania wpływają na nasze całe życie, w tym otoczenie.

Warto wyjść z oceny negatywnej, czyli zaufać życiu, że wszystko da się zmienić.
Warto rozmawiać ze sobą
Warto rozmawiać ze sobą123RF/PICSEL

Mariposa dodaje, że w każdym momencie naszego życia możemy zmienić nasze nawyki, partnera, pracę, styl ubierania, dietę. Istotne jest jednak, aby być w stanie i gotowości na to, aby nad sobą pracować. Taki proces wymaga pilnowania siebie i tego, co robimy. Oczywiście, stare sposoby myślenia i działanie będą wracały, gdyż nie można oczekiwać tego, że nasze nawyki zmienią się z dnia na dzień - tak się dzieje w gorszych momentach, w takich jak zmęczenie, zdenerwowanie, czy choroba.

Zmiana nawyków może trwać od 18 do 254 dni. Jest to proces, który trzeba sobie wypracować. Codzienne powtórzenia sprawiają, że z czasem automatycznie działamy w określony sposób.
dodaje Asia

Jak kształtować nowe przyzwyczajenia?

Asia mówi, że popularną metodą zmiany naszych czynności są „atomowe nawyki”. Termin ten odnosi się do koncepcji, którą przedstawia James Clear w swojej książce „Atomowe nawyki: Drobne zmiany, niesamowite efekty”. Autor używa terminu „atomowe”, ponieważ to właśnie mikroskopijne zmiany lub drobne czynności są kluczowe w stworzeniu pozytywnych i trwałych nawyków. Koncepcja polega na małych, regularnych działaniach, takich jak czytanie kilku stron książki dziennie. Clear wyjaśnia, że te czynności mogą mieć znaczny wpływ na nasze życie, pracę lub zdrowie.

Mariposa dodaje, że takie, minimalne czynności nas nie przerażą. Radzi, aby stosować się do nich, póki nie wyrobimy nawyku, który automatycznie nam podpowiada, aby „chwycić za książkę”. Należy pamiętać o tym, by w czasie tworzenia nowego przyzwyczajenia nie zmieniać zasad. Możemy czytać więcej, ale następnego dnia w dalszym ciągu mieć w planach przeczytanie 1 strony.

123RF/PICSEL

Jak rozmawiać i NIE rozmawiać ze sobą?

Asia wyjaśnia, że słowo „nie” jest niesłyszalne dla naszego umysłu. Mówiąc „nie denerwuj się”, słyszymy „denerwuj się”. Chcąc uspokoić kogoś, warto ten zwrot zamienić na słowa „uspokój się”. Naszym przekazem jest wtedy „spokój”. To samo dotyczy rozmawiania ze sobą, umysł wykonuje to co mówimy. 

Mariposa uważa, że istotnym przekazem są miłe i czułe słowa względem siebie. Dodaje, że jej utwór muzyczny „Jestem” jest ukłonem w stronę świadomości, który zawiera dobry przekaz. Może każdego dnia nas „programować”, zmieniać niewiarę i lęki w zaufanie i spełnienie. Oto fragment tekstu piosenki:

„Jak dobrze, że jestem spełniona, 

podążam tam, gdzie dusza mnie woła.  

Wspaniale, że jestem otwarta,

obfitość przyciągam, jestem jej warta.”

Wyjaśnia, że takimi samymi zasadami kieruje się w życiu, rozpoczyna dzień od miłych słów w swoim kierunku. Wpływają one na samopoczucie, nastawienie do życia i przez to cały dzień. Radzi, że możemy tworzyć sobie „mantry”, czyli pozytywny werbalny przekaz, który powtarzany każdego dnia stworzy nowy nawyk optymistycznego myślenia.

Powtarzajmy sobie dobre rzeczy.
Mariposa od lat doradza kobietom jak żyć w zgodzie ze sobą
Mariposa od lat doradza kobietom jak żyć w zgodzie ze sobąAsia Pyrek Mariposamateriał zewnętrzny

Zdejmij buty, przejdź się po ziemi

Asia wspomina również o „uziemianiu”, czyli praktyce medytacyjnej, która polega na skupieniu swojej uwagi na fizycznym kontakcie z ziemią i otoczeniem. Bezpośrednia interakcja z Ziemią przynosi liczne korzyści dla naszego zdrowia i samopoczucia. W badaniach naukowych coraz więcej mówi się o „uziemieniu”, szczególnie w kontekście zmniejszania stanów zapalnych, łagodzenia bólu i redukcji poziomu stresu. Pozytywne aspekty „uziemiania” opisuje między innymi Clinton Ober w książce „Earthing: The most important health discovery ever?”. Warto zaznaczyć, że obecnie technologie dominują nasze życie, co powoduje utratę kontaktu z przyrodą.

Chodzenie po ziemi może przynieść pozytywne skutki dla organizmu
Chodzenie po ziemi może przynieść pozytywne skutki dla organizmu@davidpereirasmateriał zewnętrzny

Mariposa wyjaśnia, że fizyczny kontakt z ziemią może pozytywnie oddziaływać na nasze samopoczucie. Kiedy nie możemy stanąć boso na ziemi, możemy posłużyć się prostą techniką medytacyjną, którą może wykonać każdy. Stojąc boso na ziemi lub w pomieszczeniu, możemy wyobrazić sobie, że nasze stopy są od spodu otwarte i że wypuszczamy z nich energetyczne korzenie prosto do centrum ziemi. Z każdym wdechem możemy wchodzić swoją świadomością głębiej, do niesamowitych skarbów, które kryją się w jej wnętrzu, aż do samego jądra.

Zdaniem Asi każdy wdech może połączyć nas z mocą naszej planety. W wyobraźni ciągniemy tę energię przez otwarte stopy, przez nogi w górę, do brzucha, klatki piersiowej, ramion i wydychamy ustami. Taką praktykę możemy powtarzać kilka razy, by w końcu „zrobić wydech” czubkiem głowy, czyli tzw. czakrą korony i w wyobraźni ściągamy go do ziemi. I znów bierzemy wdech stopami przez całe ciało do góry, wydech koroną. Możemy powtarzać taką medytację dowolną ilość razy i wracać do ćwiczenia, gdy tylko czujemy się zdenerwowani lub osłabieni.

pexels.com
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas